Nowy Rok to dla wielu kobiet czas obietnic i nowych postanowień. „Nowy rok, nowa ja” – ile razy już to słyszałaś? Ile razy sama to mówiłaś? A potem, po kilku tygodniach, widziałaś jak te obietnice stają się tylko pustymi słowami, które przestały mieć jakiekolwiek znaczenie?
Nie jesteś sama. To, co robisz na początku roku, to niestety często tylko rutyna. Pustki w planach, które nie mają realnego kształtu. Chciałabyś zrobić coś wielkiego, ale nie wiesz od czego zacząć i co zrobić, żeby nie skończyć z kolejnym rokiem pełnym niespełnionych marzeń i obietnic. A najgorsze jest to, że po pewnym czasie pojawia się żal. Żal, że znowu czegoś nie osiągnęłaś. Żal, że znów wróciłaś do starych schematów, które Cię nie prowadzą do miejsca, które chcesz osiągnąć. Brzmi znajomo?
Czas to zmienić.
Dlaczego więc, tak wiele kobiet składa sobie obietnice, których nie dotrzymuje?
Kobiety bardzo często obiecują sobie rzeczy, które są zbyt ogólne i dlatego tak trudno jest je zrealizować. „Chcę więcej zarabiać”, „Chcę być pewna siebie”, „Chcę lepszych relacji”. To piękne cele, ale co się dzieje, kiedy nie masz konkretnej wizji tego, jak to osiągnąć? Zaczynasz z niczym. Potem dopada Cię zmęczenie, pojawia się wątpliwość, a na końcu rezygnujesz. „Za trudne, nie uda mi się”, „Nie mam wystarczająco dużo czasu”, „To nie dla mnie”. I rok mija, a Ty znów obiecujesz sobie to samo. Kiedy w końcu sobie uświadomisz, że tak się nie da, będzie za późno. Znowu zabraknie czasu.
Klucz do sukcesu – konkretne cele, a nie puste frazy!
Czas, żebyś przestała powtarzać: „Chcę być bogata”, „Chcę być szczęśliwa”. To nic nie wnosi. Zamiast mówić „Chcę zarabiać więcej”, napisz, ile chcesz zarabiać – „Chcę zarabiać 10 tysięcy miesięcznie”. Zamiast „Chcę być pewna siebie”, napisz „Chcę być pewna siebie, aby występować publicznie i promować swoje usługi”. To są konkretne, mierzalne cele, które nadają kierunek Twoim działaniom.
Przykład? Zamiast mówić „Chcę zacząć ćwiczyć”, zapisz „Chcę trenować 3 razy w tygodniu przez 30 minut, żeby poczuć się lepiej w swoim ciele”. Kiedy masz konkretny cel, możesz działać krok po kroku, bo wiesz, co i jak zrobić, aby to osiągnąć.
Nie ma miejsca na ogólniki, nie ma miejsca na to, by mówić „Chcę, ale nie wiem, jak”. Działanie zaczyna się od precyzyjnego określenia tego, czego naprawdę chcesz. Tylko wtedy będziesz w stanie przekuć marzenia w działanie, a obietnice w rzeczywistość.
Jakie masz do wyboru opcje?
-
Wciąż działać w stary sposób, narzekać, że nie masz czasu, nie masz energii, nie wiesz, jak zacząć. A potem po kilku miesiącach znów znajdziesz się w tym samym miejscu, z pustymi postanowieniami, które już nikogo nie obchodzą.
-
Poddaj się strachowi – to najprostsza opcja. Zamiast wyjść ze swojej bańki, będziesz powtarzać: „Może w przyszłym roku”, „To za trudne, nie dam rady”. W końcu Twoje marzenia zostaną w tyle, a Ty będziesz czuć żal za niepodjętym działaniem.
-
Weź sprawy w swoje ręce. Określ, co chcesz osiągnąć, bądź konkretną. I to jest prawdziwa zmiana – stawiasz sobie cel, robisz plan, działasz. To wymaga odwagi, ale tylko wtedy będziesz mogła poczuć prawdziwą satysfakcję z osiągniętych celów. A jeśli już wiesz, co chcesz osiągnąć, zacznij to robić – krok po kroku. Żadnych wymówek.
Wybór należy do Ciebie!
Nie musisz się czuć, jakbyś była skazana na porażkę. Wszystko jest w Twoich rękach. Oczywiście, nie będzie to łatwe. Praca nad sobą wymaga determinacji i gotowości do działania. Ale to, co robisz teraz, kształtuje Twoją przyszłość.
Więc jak zaczniesz rok 2025? Będziesz trzymać się starych nawyków, czekać na cud, liczyć na zmiany „bez wysiłku”? Czy może zaczniesz działać teraz? Dzisiaj, w tym momencie?
Zaczynaj od konkretnych celów. Nie czekaj. Nie trać czasu. Ten rok może być inny. Twój rok. Jeśli tylko zdecydujesz, że teraz to Ty jesteś na pierwszym miejscu.
Napisz w komentarzu, czy masz już konkretne cele na ten rok, czy wciąż szukasz inspiracji? Podziel się swoimi przemyśleniami – Twoja historia może zmotywować inne kobiety do działania!
Trzymam kciuki za Ciebie,
Patrycja Jaworska
Dodaj komentarz
Komentarze